GeForce RTX 5050 w FurMarku. Wolniejszy od RX 6600M, ale kręci się do 2,9 GHz

Nowy budżetowy układ NVIDII na Blackwellu rozczarowuje w testach. Wynik poniżej poprzedniej generacji 60-tek

Na kilka tygodni przed premierą GeForce RTX 5050 w sieci pojawił się pierwszy wyciek z benchmarku FurMark. I choć nowy budżetowy układ NVIDII oparty na architekturze Blackwell osiąga solidne zegary do 2,9 GHz, to niestety wypadł słabiej niż mobilny Radeon RX 6600M. A to zdecydowanie nie jest dobry sygnał.

Wyniki FurMark – tylko 1978 punktów

Za przeciekiem stoi znany leaker @OyashokuDesu, który udostępnił wynik testu w FurMarku. Karta o identyfikatorze PCI-ID 10DE-2D83 została sparowana z procesorem Core i7-9700 i przetestowana w OpenGL w rozdzielczości 4K. Wynik? 1978 punktów i 32 FPS, co plasuje RTX 5050 nieco poniżej RX 6600M, mobilnego wariantu desktopowego RX 6600.

Co gorsza, w porównaniu do RTX 4060, nowy RTX 5050 wypada około 9% słabiej, co oznacza, że nie będzie w stanie konkurować z poprzednią generacją 60-tek w grach. A przecież to one stanowią punkt odniesienia dla segmentu entry-level.

Zegary wysokie, ale to za mało

Jest jednak jeden jasny punkt: taktowanie rdzenia RTX 5050 sięga ponad 2,9 GHz. To imponujące jak na segment budżetowy, jednak nie wystarcza, by nadrobić braki w wydajności.

Warto zaznaczyć, że testy w FurMarku nie zawsze oddają realną wydajność w grach, ale trudno spodziewać się cudów, skoro RTX 5050 już w syntetykach odstaje od poprzedników. Platforma testowa nie posiadała co prawda PCIe 5.0, ale w tym segmencie różnica i tak byłaby marginalna.

GDDR6 zamiast GDDR7 – kosztowe cięcia

Nowa karta NVIDII bazuje na rdzeniu GB207 i architekturze Blackwell. Na pokładzie mamy 8 GB pamięci GDDR6, a nie GDDR7. To efekt cięcia kosztów – GDDR7 NVIDIA zostawiła dla mobilnych wersji. I choć można bronić decyzji niższą ceną, to niestety wyniki RTX 5050 nie wyglądają zbyt dobrze w stosunku do spodziewanej ceny, która wciąż nie została oficjalnie potwierdzona.

Czekamy na więcej testów

Premiera GeForce RTX 5050 jest planowana na drugą połowę lipca. To dopiero pierwszy wyciek, więc warto poczekać na szersze testy, które pokażą, jak karta sprawdza się w realnych zastosowaniach. Na razie jednak entuzjazm fanów NVIDII w segmencie budżetowym może być mocno ostudzony.

Źródło informacji: WCCFTech
Zdjęcie z okładki artykułu: NVIDIA